Po
świątecznym obżarstwie zdecydowałam się na lżejszy obiad, który może być też pyszną przekąską. Faszerowana, pieczona
papryka jest wprost idealnym daniem, które: syci a nie zapycha, smakuje a nie
dodaje zbędnych kalorii. I ten farsz z dodatkiem sera feta – pychota!
Składniki:
- czerwona papryka
- 1/3 opakowania sera feta
- 100 g świeżego szpinaku
- ½ czerwonej cebuli
- garstka kukurydzy z puszki (odsączona)
- 2 ząbki czosnku
- garstka ziaren słonecznika
- 2 łyżeczki siekanych migdałów
- przyprawy: sól, pieprz
Przygotowanie:
Paprykę
myjemy, kroimy na pół i usuwamy część nasienną. Cebulę obieramy, kroimy w
kosteczkę i wrzucamy na chwilkę na rozgrzaną patelnię z 1 łyżką oliwy. Po minucie
dodajemy obrany i przeciśnięty przez praskę czosnek. Po chwili patelnię
zdejmujemy z ognia.
Szpinak myjemy i rwiemy na mniejsze kawałki. Do miski
wrzucamy szpinak, lekko zeszkloną cebulę, kukurydzę, rozdrobniony ser
feta, siekane migdały i ziarna
słonecznika. Dodajemy sól i pieprz. Mieszamy składniki, a następnie farszem napełniamy po łówki
papryki. Wierzch możemy posypać odrobiną startego parmezanu albo sera gouda (nie
użyłam tym razem sera, ale polecam). Blaszkę z papryką wkładamy do rozgrzanego
piekarnika (200 stopni C) na około 10 minut. Faszerowana papryka doskonale
smakuje z kurczakiem z grilla lub innym drobiem.
Smacznego!
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi niezmiernie miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad, czyli komentarz.
Pozdrawiam serdecznie!
Basia ;)
Wygląda ciekawie, smakowicie z zdrowo! Z przyjemnością kiedyś zrobię coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miły komentarz, a paprykę szczerze polecam. :-) Pozdrawiam!
Usuń