Po
dłuższym przestoju w prowadzeniu bloga – wracam. Tym razem proponuję przepis na
sernik. Dla mnie to smak dzieciństwa, świąt i beztroski. Mimo, że na co dzień staram się unikać aż tak
słodkich grzeszków to w wypadku sernika zapominam o tym na chwilę i wmawiam
sobie, że jeden kawałek na pewno nie zaszkodzi.
Składniki:
- 1kg 3-krotnie zmielonego twarogu
- 1 budyń waniliowy lub śmietankowy
- 3 łyżeczki mąki pszennej
- 50 g kaszy manny
- 200g cukru
- 200g masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 jajka
Przygotowanie:
Twaróg,
budyń, kaszę, mąkę i proszek do pieczenia wrzucamy kolejno do dużej miski. Masło
wkładamy do miseczki i odkładamy w ciepłe miejsce, aby maksymalnie zmiękło. Następnie
oddzielamy białka od żółtek. Żółtka dodajemy do miski z twarogiem. Białka oraz
cukier ubijamy mikserem na sztywna pianę. Za pomocą miksera mieszamy także pozostałe
składniki wraz z masłem.
Na koniec do serowej masy dodajemy białka i mieszamy
delikatnie drewnianą łyżką. Piecyk nagrzewamy do 170 stopni C. Blachę smarujemy
masłem, posypujemy bułką tartą lub mąką. Wlewamy ciasto do formy, a następnie blachę
wkładamy do rozgrzanego uprzednio piecyka. Zwyczajowo w przypadku niezbyt
wysokich blach ciasto trzymamy w piecyku ok. 60-70 min. Tym razem użyłam dość
wysokiej formy, więc czas pieczenia sernika wzrósł u mnie o kolejne 10 minut.
Gdy sernik jest już upieczony (sprawdzamy za pomocą długiej wykałaczki),
wyłączamy piecyk i zostawiamy ciasto jeszcze na ok. 10 min.w cieple zanim
otworzymy drzwiczki. Gdy sernik ostygnie możemy przenieść go na paterę i
ozdobić cukrem pudrem lub ciekłą czekoladą.
Smacznego!
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi niezmiernie miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad, czyli komentarz.
Pozdrawiam serdecznie!
Basia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz