W
Amsterdamie zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Kilkudniowy pobyt w Holandii
był niezwykle barwny i inspirujący – także w kwestii kulinarnej. Co prawda
tradycyjna kuchnia holenderska nie jest specjalnie wyszukana, jednak znalazłam kilka
przepisów, które z pewnością będę stosowała u siebie. Na początek coś łatwego i
szybkiego do przygotowania – Poffertjes, czyli malutkie, puszyste i smaczne
naleśniczki drożdżowe. W oryginalnym przepisie podaje się je oprószone cukrem
pudrem, z dodatkiem masła. Zdecydowałam się nieco urozmaicić przepis bazowy, dodając
do ciasta odrobinę rumu oraz żurawinę.
Składniki:
- 200 g mąki
- 1 łyżeczka drożdży instant
- ¼ łyżeczki soli
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 1 szklanka letniego mleka
- 1 łyżka masła (roztopione)
- 1 łyżeczka rumu
- garstka suszonej żurawiny
- cukier puder do oprószenia naleśniczków
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Przygotowujemy
zaczyn drożdżowy: do letniego mleka dodajemy cukier, mieszamy całość, a następnie
wsypujemy drożdże. Po zmieszaniu składników mokrych, odstawiamy zaczyn w ciepłe
miejsce na ok. 10-15 minut.
W osobnej misce łączymy suche składniki: mąka,
proszek do pieczenia, sól. Do zaczynu drożdżowego dodajemy suche składniki,
wbijamy jajko i wlewamy masło oraz rum. Na końcu wsypujemy żurawinę. Wszystkie
składniki dokładnie mieszamy, tak, aby powstało gęste i jednolite ciasto.
Rozgrzewamy
patelnię. Za pomocą chochelki kładziemy ciasto na gorący olej małymi porcjami.
Smażymy naleśniczki na złoty. Gdy już są gotowe wyjmujemy na papier, aby odsączyć
je z nadmiaru tłuszczu. Podajemy oprószone cukrem pudrem.
Smacznego!
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi niezmiernie miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad, czyli komentarz.
Pozdrawiam serdecznie!
Basia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz