Do
picia koktajli zmusiły mnie okoliczności. Po wypadku lekarz zalecił mi dietę
płynną. Kocham jedzonko, więc byłam zdruzgotana, że przez najbliższe tygodnie
nie nacieszę się smakiem ukochanych orzechów. Ale, cóż, zalecenie to zalecenie.
Zaczęłam miksować na potęgę. Po kilku dniach koktajlowej diety muszę przyznać,
że nie jest wcale tak źle. Dzisiaj prezentuję jeden z moich ulubionych płynnych
posiłków – zielony, bardzo zdrowy i pyszny koktajl szpinakowy. Doskonale
nawadnia, odżywia i dodaje energii.
Składniki:
- ½ opakowania świeżego szpinaku „baby”
- kilka gałązek natki pietruszki
- ½ dojrzałego awokado
- garstka ciecierzycy z puszki
- 1 ogórek kiszony
- garstka oliwek bez pestek
- 2 łyżki kukurydzy z puszki
- garstka pestek z dyni
- 2 łyżeczki siemienia lnianego
- 2 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżka płatków orkiszowych
- ok. 100 ml wody (mineralna)
- 2 łyżki jogurtu naturalnego/maślanki
- przyprawy: odrobina soli, suszonej mięty
Przygotowanie:
Szpinak i
natkę pietruszki dokładnie myjemy i odstawiamy na sitku, aby pozbyć się zbędnej
wody. Oliwki, ciecierzycę, kukurydzę odsączamy z zalewy i wrzucamy do blendera. Awokado przecinamy na pół i za pomocą łyżeczki
wygrzebujemy miąższ.
Następnie wszystkie
składniki: szpinak, awokado, ogórek, natka, pestki dyni, siemię lniane, płatki zbożowe,
przyprawy oraz woda z jogurtem wędrują do blendera. Miksujemy około minuty.
Jeżeli wolimy, aby nasz koktajl był bardziej gęsty, dosypujemy płatków
zbożowych. I gotowe!
Smacznego!
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi niezmiernie miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad, czyli komentarz.
Pozdrawiam serdecznie!
Basia ;)
Bomba witaminowa. Polecam każdemu. Fajny przepis. Gratulacje
OdpowiedzUsuń