wtorek, 9 września 2014

Zupa jesienna z dynią

W sklepach i na straganach coraz częściej spotykamy dynię. To pomarańczowe warzywo jest niekwestionowanym symbolem jesieni. Dynię najczęściej jadam w dwóch postaciach: jako placuszki dyniowe z kozim serem albo zupę-krem. Tym razem do prezentacji wybrałam drugie z dań, nic bardziej nie rozgrzewa i dodaje energii w chłodny wrześniowy wieczór jak gorąca i sycąca zupa.


Składniki:
  • ½ średniej dyni
  • 1 ½ szklanki bulionu warzywnego
  • 1 cebula
  • 1 papryka żółta
  • gotowane w rosole lub parowarze rozmrożone  warzywa:  ziemniak, marchew, por, kukurydza, fasolka szparagowa
  • sól, pieprz
  • oliwa z oliwek
  • parmezan
  • opcjonalnie jako dodatki: grzanki lub ryż

Przygotowanie:

Dynię obieramy ze skóry, wybieramy ze środka miąższ z pestkami i wyrzucamy (pestki możemy zasuszyć), a pozostałą część kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy cebulę. Gdy się zeszkli dodajemy pokrojoną w kosteczkę żółtą paprykę i smażymy do miękkości. W osobnym garnku gotujemy bulion (używam mrożony rosół z niedzieli albo gotuję bulion na niewielkim kawałku kurczaka).

Mieszankę warzyw (wybrałam gotową, mrożoną) dodajemy do przesmażonej cebuli i na chwilę pozostawiamy na ogniu (gdy mam mało czasu przyspieszam przygotowanie zupy i gotuję warzywa oraz dynię jednocześnie w parowarze). Do wrzącego bulionu dodajemy przesmażone warzywa i mieszamy całość. 

Dynię można ugotować w trojaki sposób: 1. wrzucić na początek na patelnię i przesmażyć do miękkości, a następnie dodać do bulionu, po zagotowaniu zblendować całość;  2. od razu wrzucić do bulionu i gotować wszystkie warzywa razem; 3. mój sposób – ugotować w parowarze. 

Gdy wszystkie warzywa zagotują się wraz w bulionem, pora dodać przyprawy. Gorącą zupę podajemy z dodatkiem startego parmezanu i łyżką śmietany/jogurtu naturalnego. Świetnie smakuje z grzankami lub ugotowanym ryżem.

Smacznego!


Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi niezmiernie miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad, czyli komentarz. 
Pozdrawiam serdecznie! 
Basia ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz